czwartek, 21 listopada 2013

Cytaty z mangi 'Dengeki Daisy 4'


"Od kiedy to podchodzisz tak poważnie do pracy? W twoim przypadku to wręcz zboczone."
Teru

"Wiedziałem, że tak pomyślisz. Widzę to w twoich kaprawych oczkach."
Kurosaki

" - Wyszłaś wczoraj i już nie wróciłaś na noc... czy coś zaszło między tobą a Kurosakim?
- [...] Naturalnie, między nami doszło do wielu rzeczy i nawet krwawiłam, ale to nie na pewno od tego... Trochę bolało, ale krwi nie było dużo... Kiedy zajął się moim ciałem, był taki zdecydowany, a równocześnie delikatny... Potem też zachował się jak należy, chociaż to przecież była moja wina. [OCZYWIŚCIE TERU OPOWIADA O TYM, JAK ZACIĘŁA SOBIE PALEC SKORUPKĄ FILIŻANKI] Eee... Riko?
- W porządku jeśli sama tego chciałaś... Tylko że dla mnie jesteś jak młodsza siostra!
Teru i Riko


"Tylko się nie przemęczaj! A na obiad będzie krwiste mięsko! Trzeba cię napakować proteinami!"
Riko

"Ja tam darowanemu bananowi w skórkę nie zaglądam."
Riko

"Może i wydajesz się gadatliwa, ale tak naprawdę wszystko w sobie dusisz. Możesz manifestować na prawo i lewo jakaś ty samodzielna, ale w głębi serca uwielbiasz być rozpieszczana. A gdy jakiś problem zaczyna cię przerastać, zrzucasz go na innych. Trzeba wiedzieć, kiedy należy zasięgnąć pomocy. Widzisz, problem analizowany obiektywnie wydaje się mniejszy. Nie zauważyłaś, że wokół ciebie jest sporo osób, na których możesz polegać?"
Rena

" - Czyli jednak ty i ten haker o którym wszyscy gadają, macie ze sobą coś wspólnego. Taki młody, jędrny i przystojny... Ja to mam nosa!
- Chyba odbiegamy od tematu... W którym miejscu on jest przystojny?"
Haruka i Teru

"Kurosaki najwyraźniej nie jest ptakiem. Łysy też jeszcze się nie zrobił. Ale już ja w końcu rzucę na niego skuteczną klątwę..."
Teru

"- Te, panno "cotonieja", skąd cię tu przywiało?
- Ale w czym problem? Piję sobie herbatkę z termoska, rozmawiam z ptaszkami... Wszystko zgodnie z przepisami, dzień jak co dzień. 
- Za dużo wolnego. Ja to nazywam no lifem."
Haruka, Rena i Teru

" - O czym rozmawiałyście? Mów.
- Nie... tu wcale nie chodzi o ciebie...
- Nie wciskaj mi kitu! Gadaj, zanim stracę cierpliwość!
- Nie powinnam tego mówić... No dobra powiem. Chodzi o chłopaka, w którym jestem zakochana."
Kurosaki i Teru

"- Kurosaki? Od rana coś dziwnie na mnie zerkasz. Wnerwia mnie to.
- Eeee? To nic takiego. Po prostu wyglądasz lepiej z włosami zawiniętymi za ucho. Ot i cała tajemnica."
Teru i Cieciu [Kurosaki]

" - Tylko sobie za dużo nie wyobrażaj. Po prostu masz łeb jak donicę, zaczesanie włosów za ucho optycznie go zmniejszy.
- Coś ty powiedział?! Wyłysiej, dupku."
Cieciu i Teru

" - Pojedziemy razem do szkoły? Masz przecież samochód.
- Se wymyśliła. Uczniowie mają używać nóg. Podwożę według własnego widzimisię. 
- Jeżdżę autobusem bardzo zatłoczonym. 
- I dobrze. Jak ci nie pasi, szybciej dorośnij.
- A jak dzisiaj przyczepi się jakiś zbok? Mam taką słodką fryzurkę...
- Zbok? Słodką? Nie obudziłaś się jeszcze czy co?"
 Teru i Kurosaki

" - Dziewczyno, zejdź na ziemię! Takie rzeczy tylko w mandze! Obudź się!
- Masz rację. Nic takiego nie nastąpi. Przecież to nie manga. Wiesz, Riko przepada za szojcami.
- Pamiętaj mangi dla dziewczyn to naiwne fantazje!"
Haruka i Teru

"Bogowie ronią łzy."
 Teru lub Haruka

" Nie mam prawda niczego oczekiwać. Jest blisko mnie, to wystarczy. Koniec końców, jestem tylko gówniarą, a już na pewno w oczach dorosłego mężczyzny. Tylko że idąc tym tropem to on jest pedofi..."
Teru

"Masz mi się tu zaraz pozbyć kompleksów! To największe zło!"
Haruka

" - Idź już sobie. To nie jest praca dla ciebie.
- No co ty, dam radę!
- Morda. Tylko przeszkadzasz. Spadaj! Jeszcze się przeziębisz albo złapiesz deprechę. Potem będziesz mi tyłek truła."
Cieciu (Kurosaki jakby ktoś zapomniał) i Teru

"Oboje staliście na końcu kolejki po rozum!"
Kiyoshi

" - Hę? Teru?
- To twoja ręka? T-Tak! Bardzo przepraszam! Trochę się przy tobie krzątałam i mi się omsknęła! Nie chciałam zakłócać twojego odpoczynku!
- Nie szkodzi... taka chłodna dłoń..."
Cieciu i Teru

"O Soichiro to można książkę napisać. Spotykaliśmy się przez trzy lata, a on nigdy nie wiedział, kiedy mam urodziny. Swoich też nie pamiętał. Znał tylko datę urodzin siostrzyczki. Na jedną z naszych randek, a wiele ich nie było, włożył bambosze. Raz mi powiedział, że przed siostrą się nie ożeni. Szlag mnie wtedy trafił. W końcu młodsza się nie robię..."
Riko 

"Wiesz, jak się tyle ze sobą jest, to nabywa się prawa narzekania na partnera."
Riko

"Myśli, że Soichiro i Daisy byli podobni. Głupia. Byliśmy jak dzień i noc. Niech nie wkłada mnie do jednego wora z tym wariatem."
Cieciu

" - ODDAWAJ!!! NIE CZYTAJ!!! ŁAPSKA PRECZ!!! OSTRZEGAM!!! Jeśli tam zajrzysz to...!!!.. się zabiję...
- No już, już, spokojnie. Tylko zerknę. Powstrzymam się od analizy tekstu. [...]"
Cieciu i Miszczu

"Dziękuję, że powiedziałeś mi prawdę. To, czego się dowiedziałam, poruszyło mnie do łez. W kółko czytam tę wiadomość i jutro też będę czytała, i pojutrze. Chcę zrozumieć, co czujesz, o czym myślisz, podzielić twój ból. Chciałabym cię zobaczyć."
Teru

" - Ej! Siadaj na tyłku, smarkulo. Jeszcze nie ma dziesiątej. Musisz tu siedzieć aż cię puszczę. 
- Spokojnie, przecież nie pójdę na spotkanie z oszustem.
- Dobra, dobra, siadaj.
- No okej, posiedzę tu jeszcze. Zrobię kawy.
- Nie, za długo będę musiał zostać sam w pokoju.
- To chociaż zagaszę światło w kuchni. 
- Niech się świeci...
- Strach cię obleciał, co?
- Morda. Wcale się nie boję."
Cieciu i Teru podczas oglądania horroru

"- Weź już siadaj w końcu...
- Poproś ładnie.
- Przepraszam. Proszę, siadaj.
- Powiedz: "Proszę, nie odchodź".
- Nie przeginaj, dziewczyno!
- Jeśli nie powiesz, idę sobie.
- Proszę, nie odchodź.
- Dobrze no to teraz...
- W co ty się bawisz?!!
- Teraz powiesz tak: "Za bardzo się boję, żeby puścić twoją rękę".
- Za długie. Jak to leciało? Za bardzo się boję - i co dalej?"
Cieciu i Teru

" - Robi się gorąco, a ja nie mogę działać. To i tak wszystko przeze mnie.
- Wciąż nie rozumiesz. Takim właśnie podejściem najbardziej krzywdzisz Teru. Jeżeli bycie blisko niej jest dla ciebie aż tak bolesne, odejdź jeszcze dziś."
Cieciu (Kurosaki) i Ando

"Gdyby mój ukochany teraz cierpiał... nie chciałabym, żeby udawał, że jest w porządku. Chciałabym, żeby wypłakał się właśnie na mojej piersi. Chciałabym, żeby w takiej chwili to mnie potrzebował najbardziej na świecie."
Rena

"Nie masz już siły kontynuować tego przedstawienia.  Ona czeka na ciebie. Wystarczy wyciągnąć do niej rękę. Nikomu z tego powodu nie stanie się krzywda. Nie robisz nic złego. To nie zdrada, żaden grzech. Tylko ty tak to widzisz. Więc bądź szczery z samym sobą. Uciekając stąd... nie poznasz odpowiedzi której tak bardzo potrzebujesz. On zadbał o to, by znajdowała się tam, gdzie twoje szczęście."
Riko

"Sorka, sorka! Straciłem kontrolę nad kapciem."
Kurosaki

To chyba najdłuższa notka z cytatami jaką napisałam :O
Dla was i dla takiej mangi wszystko <3 ^^

0 komentarze:

Prześlij komentarz